Są choroby, na które cierpią jedynie kobiety, są też choroby, na które cierpią jedynie mężczyźni. Podobnie jest w świecie zwierząt. Suczki często mają rozmaite kłopoty z układem rozrodczym. Na szczęście weterynarze są bardzo dobrze wykształceni w tym obszarze, mają odpowiednie kompetencje, by leczyć, operować, pomagać.
Weterynarze kiedyś i dziś
Kiedyś nie przejmowano się nadmiernie losem zwierząt. Wydaje się, że zwierzę było tylko dodatkiem do gospodarstwa domowego. Pies leżał przy budzie, przywiązany do łańcucha. Kot biegał gdzieś po podwórku. Dziś ludzie zaprosili zwierzęta do swojego życia, traktują zwierzęta jak członków rodziny. Nierzadko na operację psa lub kota wydaje się wiele tysięcy złotych, a właściciel nie wyobraża sobie, żeby postąpić inaczej. Taka zmiana mentalności społeczeństwa wymusiła też zmiany w postępowaniu weterynarzy. W dawnych czasach weterynarze zajmowali się głównie zwierzętami gospodarskimi, krowami, które dawały mleko, kozami. Weterynarze badali także zwierzęta, które miały iść na rzeź. Dzisiaj znaczną część pracy weterynarza pochłania leczenie zwierząt domowych, takich jak psy lub koty. Ludzie zapraszają też do swoich domów świnki morskie, chomiki, papugi, kanarki. Chcą leczyć te zwierzęta u weterynarza i nie wahają się wydać na ten cel dużych pieniędzy. Ta zmiana w mentalności społeczeństwa sprawiła, że od weterynarzy wymaga się o wiele więcej niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Oczekuje się, że weterynarz będzie podwyższał swoje kwalifikacje, że będzie uczestniczył w różnego rodzaju konferencjach naukowych, aby być na bieżąco z najnowszymi sposobami leczenia chorób u zwierząt domowych.
Podejście do choroby u zwierzęcia
Kiedyś podejście do choroby zwierzęcia było inne. Skoro nikt nie traktował zwierzęcia jak członka rodziny, nikt też zbytnio nie płakał po jego śmierci. Zwierzęta pełniły raczej rolę użytkową, miały dawać mleko, pilnować domu, łapać myszy. Dzisiaj, kiedy zwierzę domowe zachoruje, można zaobserwować smutek u wszystkich domowników, szczególnie u dzieci. To rodzice przekazali taki stosunek do zwierzęcia swoim pociechom. Niektóre osoby rezygnują nawet z macierzyństwa na rzecz posiadania psa lub kota. Kiedy pies lub kot zachoruje, znaczna część społeczeństwa od razu decyduje się na wizytę u weterynarza, bez zbędnego czekania na to, że problem rozwiąże się sam. U zwierząt wykonywane są różnego rodzaju badania obrazowe, usg, zdjęcia rtg, rezonans, tomografia. Czasem nawet diagnostyka jest bardziej skomplikowana niż w analogicznej sytuacji u człowieka.
Kobiece sprawy
Ropomacicze u suki to problem, z którym często weterynarz spotyka się w swojej praktyce lekarskiej. Właściciela suczki powinny zaniepokoić takie objawy jak między innymi:
Może pojawić się także gorączka oraz wymioty i wzmożone pragnienie, jak również napięty i twardy brzuch. Ropomacicze to choroba, która rozwija się mniej więcej od 9 do 10 tygodni po wystąpieniu ostatniej cieczki. Jak więc widać, psy również mogą cierpieć na sprawy kobiece. W świecie zwierząt nie jest to raczej temat tabu. Na szczęście ropomacicze u suczki można skutecznie leczyć, wykonuje się w tym celu zabieg operacyjny. Trzeba usunąć jajniki i macicę, a także całą jej zawartość. Dzięki temu problem zostanie zażegnany, a suczka ochroniona również przed późniejszymi kłopotami onkologicznymi. Czasami nie trzeba będzie wykonywać zabiegu operacyjnego, być może wystarczy antybiotykoterapia czyli podanie suczce antybiotyku. Weterynarz oceni stan zdrowia zwierzęcia i dobierze odpowiednie leczenie. Ważne, aby właściciel zaufał weterynarzowi jako specjaliście.
Sterylizacja jako ochrona przed ropomaciczem u suki
Czy istnieje skuteczna profilaktyka jeśli chodzi o ropomacicze u suki? Tak. Taka profilaktyka to sterylizacja. Wokół sterylizacji zwierząt, szczególnie psów i kotów, toczą się rozmaite dyskusje na różnych szczeblach. Dyskutują między innymi ekolodzy, obrońcy zwierząt, a nawet politycy, ponieważ w niektórych gminach sterylizacja zwierząt jest całkowicie darmowa i właściciele nie muszą ponosić z tego tytułu żadnych kosztów. Pojawia się pytanie, czy sterylizacja zwierząt jest moralnie dopuszczalna, czy jest to rozwiązanie etyczne. Warto wiedzieć, że dla zdrowia suczek sterylizacja to świetna decyzja. W ten sposób piesek może uniknąć wielu problemów zdrowotnych w przyszłości. Jak wiadomo, zabieg polega na usunięciu macicy. Nie istnieje więc fizyczna możliwość, aby w przyszłości wystąpiła taka choroba jak ropomacicze. Ochrona jest stuprocentowa. Warto, aby samorządy informowały o tym mieszkańców gminy, uświadamiając, jak pozytywnie na zdrowie może wpłynąć sterylizacja zwierząt. Również weterynarze powinni edukować swoich pacjentów, a raczej właścicieli psów i kotów, najlepiej podczas wizyt profilaktycznych. Sterylizacja u zdrowej suczki ma ogromne szanse zakończyć się powodzeniem, natomiast jeśli zabieg jest wykonywany u chorego zwierzęcia, ryzyko zgonu jest dość duże, w zależności od stanu ogólnego pieska. Niebezpieczna może być już przecież sama narkoza czyli znieczulenie ogólne, tak samo jak bywa to w przypadku operacji na ludziach. Ludzie boją się, że operacja związana z leczeniem ropomacicza u suczki spowoduje, że pies przez długie tygodnie nie będzie mógł dojść do siebie. Tymczasem zasadniczo psiak dochodzi do siebie od dwóch do trzech dni. Oczywiście tak dzieje się w sytuacji, jeśli nie wystąpiły żadne powikłania. Przez pierwsze kilka dni pies może zachowywać się nieco inaczej niż zwykle, może być bardziej spokojny po podaniu narkozy albo wręcz przeciwnie, trochę bardziej pobudzony. Wszelkie niepokoje należy konsultować z weterynarzem, najlepiej ze specjalistą, który wykonał zabieg operacyjny.
Koszty zabiegów chirurgicznych u zwierząt
Jakich kosztów leczenia może spodziewać się osoba, która przekracza próg gabinetu weterynaryjnego i obawia się, że u jej suczki doszło do ropomacicza? Koszty leczenia weterynaryjnego mogą być naprawdę różne, w zależności między innymi od renomy gabinetu, a także jego lokalizacji. Każdy lekarz indywidualnie ustala cennik swoich usług. Generalnie trzeba liczyć się z wydaniem kilkuset złotych za samą operację. Jeśli jednak weterynarz zdecyduje się na operację, wcześniej trzeba będzie wykonać dodatkowe badania diagnostyczne, które pokażą jak bardzo poważny jest problem. Chodzi o badanie obrazowe takie jak na przykład badanie ultrasonograficzne, konieczne na pewno okaże się też badanie krwi zwierzęcia. Na badania trzeba doliczyć kolejne kilkaset złotych. Mogą pojawić się powikłania i piesek być może nie od razu wróci do domu. W tej sytuacji trzeba będzie doliczyć dodatkowe kilkaset złotych na obserwację psa w klinice oraz na kolejne badania, które pozwolą lekarzowi zaproponować dalsze postępowanie w leczeniu powikłań. Koszty leczenia weterynaryjnego na pewno nie są niskie. Nie są to koszty przeznaczone dla ludzi najbiedniejszych. Pojawia się zatem pytanie, czy ludzie biedni powinni opiekować się zwierzętami? Wydaje się, że zawsze warto mieć odłożone chociażby kilkaset złotych na niespodziewane wydatki weterynaryjne.
Jak opiekować się psem po operacji?
Kiedy suczka wróci do domu po zabiegu operacyjnym, który polegał na sterylizacji, trzeba otoczyć pieska jak najlepszą opieką, zapewnić mu jak największy komfort i poczucie bezpieczeństwa. Człowiek po operacji nie może od razu jeść i pić, tak samo trzeba postępować ze zwierzęciem. Jeżeli pokarm lub napoje zostaną podane zbyt szybko po narkozie, mogą pojawić się wymioty, jest to bardzo niebezpieczne i nieprzyjemne dla pieska. Suczka na pewno będzie dość zdezorientowana, czasami będzie domagała się obecności właściciela, a czasami będzie chciała pobyć sama. Warto dokładnie obserwować pieska i reagować na jego potrzeby. Właściciel najlepiej przecież wie, czego piesek potrzebuje. Trzeba być w stałym kontakcie z weterynarzem i koniecznie zgłosić się na wizytę kontrolną. Nie wolno omijać tego obowiązku, ponieważ jest to narażenie swojego zwierzaka na utratę zdrowia lub życia. Opieka nad psem po operacji obejmuje także podawanie zaleconych przez weterynarza lekarstw w określonych odstępach czasu. Jeżeli lekarz rekomenduje podanie jakiejś tabletki albo roztworu, należy to zrobić. Leków nie przepisuje się dla przyjemności, trzeba przyjmować je dla zdrowia. Piesek, który wrócił do domu po operacji, może odczuwać zimno. Jest to wynikiem podania narkozy. Dlatego też należy przykryć zwierzę kocem. Z pewnością okaże się to dobrym rozwiązaniem. Warto wykorzystać do tego celu jakiś stary koc, ponieważ może zostać zabrudzony na przykład wymiocinami albo innymi wydzielinami. Jednak już po kilku dniach zwierzę powinno dojść do siebie na tyle, aby zachowywać się jak przed operacją.
Ciąża a ropomacicze
Rutynowa kastracja suczki a leczenie operacyjne ropomacicza to nie jest to samo. Rutynowa kastracja suczki to zabieg wykonywany u zdrowego zwierzęcia, dlatego też zasadniczo nie należy spodziewać się żadnych negatywnych skutków, żadnych powikłań. W przypadku leczenia ropomacicza operuje się chore zwierzę, które może być już w bardzo złym stanie. Jeśli piesek ma gorączkę, czuje się bardzo źle, weterynarz postawił diagnozy ropomacicza, trzeba działać niezwłocznie, trzeba operować. Jeżeli ropomacicze pozostaje nieleczone, choroba kończy się śmiercią zwierzęcia. Dochodzi do bardzo rozległego stanu zapalnego i sepsy. Niektórzy ludzie myślą, że ciąża zapobiega ropomaciczu. Nic bardziej błędnego. Ciąża absolutnie nie zapobiega ropomaciczu.
Rozmnażanie zwierząt
Należy z dużą ostrożnością podchodzić do rozmnażanie zwierząt poza hodowlą. Oczywiście wiele osób chciałoby mieć śliczne szczeniaki, doprowadzają do niekontrolowanych ciąż u swoich suczek. Takie postępowanie jest jednak bardzo nieodpowiedzialne. Nigdy nie wiadomo, jak będzie przebiegała ciąża u suczki. Lepiej, jeśli szczenięta przychodzą na świat tylko w wyspecjalizowanych hodowlach, pod nadzorem ekspertów. Szczególnie na wsiach bardzo często suczki w ciąży nie są pod opieką weterynarza. To błędne postępowanie ze strony właściciela. Jeśli weterynarz nie opiekuje się ciężarnym zwierzęciem, bardzo trudno będzie zauważyć pierwsze symptomy nieprawidłowości. Właścicielowi może to umknąć. Weterynarz podczas rutynowego badania z pewnością zauważy, że dzieje się coś niepokojącego.
Suczka i samiec
Jeśli okazuje się, że piesek lub kotek jest w nieplanowanej ciąży, należy niezwłocznie udać się do weterynarza i zaplanować dalsze postępowanie. Trzeba zbadać ogólny stan zwierzęcia. Jeśli piesek jest zdrowy, z pewnością ciąża będzie kontynuowana, nie ma bowiem żadnych podstaw, aby dokonać aborcji. Jeśli jednak okaże się, że piesek lub kotek ma jakieś problemy zdrowotne, trzeba będzie zastanowić się co zrobić dalej. Dlatego też szczególnie właściciele suczek powinni być bardzo ostrożni dopilnować, aby nie doszło do żadnych nieplanowanych kontaktów pomiędzy suczką a samcem. Niestety, w Polsce wykonanie sterylizacji zwierzęcia nie jest obowiązkowe, Jest to jedynie dobra wola właściciela i oznaka odpowiedzialności. Warto więc zrobić wszystko, aby zabezpieczyć swojego psa lub kota przed bardzo poważnymi chorobami takimi jak na przykład ropomacicze. Stylizacje wykonuje się tylko raz w życiu. Warto znaleźć na to pieniądze. Jeżeli znalezienie pieniędzy jest niemożliwe, ponieważ w domowym budżecie po prostu nie ma na to środków, można zwrócić się o pomoc do organizacji, która pomaga zwierzętom i być może poda pomocną dłoń w takiej kryzysowej sytuacji.
Jak uchronić suczkę przed koszmarem ropomacicza?
Niestety, wciąż wielu właścicieli ignoruje różne choroby u swoich zwierząt. Jeśli ktoś ma choć podstawową wiedzę na temat suczek, nie może pomylić ropomacicza z inną chorobą. Odpowiedzialny właściciel odpowiednio wcześnie zaprowadzi swoją suczkę na sterylizację. Jeśli sterylizacja nie została wykonana i temat ten został zaniedbany, trzeba czym prędzej do niego wrócić i nadrobić zaległości. Usunięcie jajników i macicy brzmi dość groźnie, nie każdy właściciel chce, żeby jego piesek przez to przechodził. Tymczasem jednak ten zabieg może uratować suczce życie, ponieważ w przyszłości nie będzie ona musiała przechodzić przez koszmar ropomacicza, który to koszmar może zakończyć się śmiercią. Warto zadbać o swojego zwierzaka i dać mu to, co najlepsze.
Czy narkoza podczas zabiegu jest niebezpieczna?
Właściciele czasami zadają sobie pytanie, jak duże jest ryzyko, że ich pies nie obudzi się z narkozy. Ryzyko takie oczywiście istnieje przy każdej operacji. Zdecydowana większość psów nie ma jednak żadnych powikłań po podaniu znieczulenia ogólnego. Znieczulenie ogólne jest dzisiaj niezwykle bezpieczne i masowo stosowane przy każdej operacji, zarówno u ludzi jak też u zwierząt. Trzeba jednak uważać w przypadku psów starszych, ponieważ czasami starsze psy chorują na różne choroby przewlekłe, mają problemy z sercem, z nerkami. Dlatego też podanie narkozy u takiego starszego psa może mieć negatywne konsekwencje, czasem jednak nie ma innego wyboru i trzeba podjąć takie ryzyko leczenia dla dobra pieska. Jeśli chodzi o operacyjne leczenie ropomacicza, nie ma innej możliwości niż wykorzystanie znieczulenia ogólnego to znaczy narkozy. Sztuka weterynaryjna nie przewiduje innego rodzaju znieczulenia. Jeżeli więc weterynarz rekomenduje leczenie operacyjne, trzeba się z tym pogodzić. Można również zasięgnąć drugiej opinii, zapytać drugiego weterynarza o rekomendowane metody leczenia. Być może drugi lekarz będzie widział szansę w leczeniu farmakologicznym. Dużym błędem jest zgłoszenie się do gabinetu weterynarza zbyt późno licząc na to, że problem sam się rozwiąże. Niektórzy ludzie myślą, że sytuacja nie jest aż tak poważna. Takie postępowanie jest jednak błędem, czasami można nawet oskarżyć właściciela o znęcanie się nad zwierzęciem.