Wydaje się, że większość społeczeństwa jest świadoma tego, że pies może mieć wściekliznę. Jednak wiedza na temat tej choroby nie jest duża. Jakie są najczęstsze przyczyny wścieklizny, jakie są objawy tej choroby, czy i jak można ją leczyć? Warto poznać odpowiedź na te pytania, aby lepiej chronić siebie i swojego czworonoga.
Najczęstsze przyczyny wścieklizny u psa
W dużych miastach ludzie bardziej dbają o zwierzęta, przejmują się ich losem. Taki stereotyp może wydawać się krzywdzący, doświadczenia pokazują jednak, że często taka jest prawda. Ludzie w mieście są bardziej świadomi tego, z jaką odpowiedzialnością wiąże się posiadanie zwierzaka. Czymś zupełnie normalnym jest chodzenie do weterynarza na wizyty kontrolne, podawanie zwierzęciu dobrej jakości jedzenia, a nawet korzystanie z usług behawiorysty, który pomaga w sytuacjach, kiedy zwierzę sprawia problemy wychowawcze. Dzisiaj człowiek traktuje zwierzę jak członka rodziny. Niektórzy odkładają posiadanie potomstwa, a zamiast tego kupują sobie psa lub kota. Nie chodzi tutaj o negatywną ocenę tego zjawiska, a jedynie zauważenie faktu. Troska o zwierzęta domowe jest coraz większa, a weterynarze mogą cieszyć się coraz wyższymi przychodami. Kiedyś wizyta u weterynarza była ostatecznością, przyjmowało się po prostu za oczywiste, że kot lub pies zachorował, i, mówiąc kolokwialnie, co będzie to będzie. Dzisiaj podejście ludzi do tej kwestii jest zupełnie inne. Niektórzy za wszelką cenę leczą zwierzaka do samego końca, wydając na to ogromne pieniądze. Zupełnie normalne jest przeprowadzanie operacji u psów i kotów. Są jednak takie jednostki chorobowe, wobec których medycyna pozostaje bezsilna, zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Przypięty do łańcucha pies na wsi raczej nie wzbudzi kontrowersji. Tymczasem w mieście sąsiedzi mogą komentować nawet nieodpowiedniej jakości gotowe karmy kupowane w sklepach specjalistycznych. Do klinik weterynaryjnych zgłasza się coraz więcej ludzi, którzy chcą odpowiednio zdiagnozować swojego pupila. Nawet najdrobniejsze dolegliwości u zwierzaka budzą niepokój właściciela. Ludzie stali się bardzo wyczuleni na tym punkcie. Ukochany zwierzak jest dla nich jak członek rodziny. Ludzie często narzekają na koszty wizyt u weterynarza. Warto jednak zdawać sobie sprawę z tego, jak duże kwoty pieniędzy zostały zainwestowane w edukację specjalisty oraz jak drogie było wyposażenie kliniki. Patrząc na ten temat szerzej, trudno dziwić się, że ceny są wysokie. Nawet pozornie błahy problem może wiązać się z koniecznością wydania kilkuset złotych. Jeśli dochodzi do konieczności operacji, cena może sięgać nawet kilku tysięcy złotych.
Psy i koty mają rozmaite problemy zdrowotne. Jednym z tych problemów może być wścieklizna, która jest bardzo poważną chorobą, śmiertelnie niebezpieczną. Warto wiedzieć, jak pies może zarazić się wścieklizną, aby móc temu zapobiec. Jeśli chodzi o zarażenie się wścieklizną, dochodzi do tego prawie zawsze na skutek ugryzienia lub zadrapania przez chore zwierzę. W Europie najczęściej dzikie lisy zarażają psy albo psy zarażają się od siebie nawzajem. Wystąpienie przypadków wścieklizny w danym mieście jest bardzo niepokojące i powinno zwrócić uwagę właścicieli wszystkich psów. Kluczowy jest tutaj kontakt śliny zwierzęcia, które zostało zakażone wścieklizną, ze śluzówką albo otwartą raną u drugiego zwierzęcia. Dlatego niebezpieczne są wszelkie sytuacje, podczas których psy drapią się i gryzą. Taka niewinna zabawa może zakończyć się tragicznie, dlatego każdy właściciel psa powinien być czujny i zwracać uwagę na to, z kim pies bawi się na spacerze.
Czy można skutecznie zapobiec zachorowaniu na wściekliznę? Tak. Najlepszą ochroną jest po prostu szczepienie. Każdego roku należy zaszczepić psa przeciwko wściekliźnie. Władze miejskie i władze gminne bardzo często organizują specjalne akcje szczepień, podczas tych akcji lokalni weterynarze za niewielką sumę pieniędzy szczepią zwierzęta przeciwko wściekliźnie. Jest to bardzo dobra okazja, aby tanio zaszczepić zwierzaka. Szczepienie psa przeciwko wściekliźnie jest szczepieniem obowiązkowym, każdy właściciel ma obowiązek raz w roku zaszczepić swojego psa i nie ma od tej reguły żadnych wyjątków. Władze niektórych gmin są świadome tego, że niektórzy bardzo oszczędzają na zdrowiu zwierząt, dlatego w niektórych miastach jest możliwość zaszczepienia swojego psa za darmo. Zdecydowanie warto zainteresować się takimi programami w miejscu swojego zamieszkania. Decydując się na szczepienie swojego psa przeciwko wściekliźnie można uratować jego życie, ale można uratować też życie innego człowieka, który zostałby pogryziony przez psa chorego na wściekliznę. Jeśli w gminie pojawia się ogłoszenie o szczepieniach na wściekliznę, warto upewnić się czy wszyscy sąsiedzi o tym wiedzą. Masowe szczepienia oferują możliwość zaszczepienia psa po niższej cenie. Indywidualna wizyta u weterynarza z pewnością będzie kosztować więcej, dlatego warto skorzystać z takich wydarzeń i docenić inicjatywy społeczne na rzecz mieszkańców.
Wścieklizna u psa – jakie objawy powinny zaniepokoić właściciela?
Warto pamiętać o tym, że u każdego psa zachorowanie na wściekliznę może przebiegać inaczej, mówi się wtedy o atypowym przebiegu wścieklizny. Są jednak takie symptomy, które powinny dać właścicielowi do myślenia, że doszło właśnie do zakażenia tą chorobą. Warto wiedzieć, że zakażenie wścieklizną nie jest równoznaczne z tym, że pies zachoruje na tę śmiertelną chorobę.
Zachorowanie jest jednak bardzo prawdopodobne. Schemat choroby obejmuje trzy etapy, trzy fazy. W fazie pierwszej, prodromalnej, pojawia się gorączka, pies zmienia swoje zachowanie, staje się bardzo spokojny, otępiały, trudno mu nawiązać kontakt z opiekunem, mogą pojawić się także wymioty u psa, mdłości. Właściciel może zauważyć rozszerzone źrenice. Pies interesuje się także miejscem, w którym nastąpił kontakt z wirusem wścieklizny, często zwierzę liże to miejsce. Jeżeli jednak właściciel nie jest pewny, że doszło do pokąsania, pogryzienia lub zadrapania, może zignorować te objawy albo uznać je po prostu za jakąś chorobę, infekcję, która jest niegroźna i wkrótce przejdzie. Na tym etapie trudno jest właścicielowi rozpoznać wściekliznę. Rozpoznanie wydaje się łatwiejsze na etapie fazy drugiej, fazy podniecenia. Wtedy psiak staje się agresywny, ma drgawki, jest bardzo nadpobudliwy. Cierpi na ślinotok. Właściciel, który powiąże fakty i połączy symptomy fazy pierwszej i objawy fazy drugiej, wie już doskonale, że chodzi o wściekliznę. Faza trzecia to faza porażenia, może ona trwać od jednego do dziesięciu dni. Porażone zostają krtań i gardło, a także kończyny, mięśnie twarzy. Ślinotok ciągle się nasila. Następstwem wszystkich tych objawów jest śmierć zwierzęcia.
Jak należy leczyć wściekliznę u psa?
Niestety, wścieklizna u psa nie jest chorobą uleczalną. Jeżeli pies zachoruje na wściekliznę, już nic nie da się zrobić. Pies umrze. Dlatego tak ważna jest profilaktyka. Właściciel może zrobić wiele, aby ustrzec swojego psa przed zachorowaniem na wściekliznę. Przede wszystkim bardzo ważne jest monitorowanie zachowania psa na spacerach i zawsze wtedy, kiedy z jakiegoś powodu pies nie jest pod bezpośrednią opieką właściciela. Właściciel powinien natychmiast być powiadomiony o wszelkich zadrapaniach i ugryzieniach, jakie nastąpiły u zwierzęcia. W ten sposób łatwiej będzie powiązać niepokojące objawy ze wścieklizną. Szczepiąc swojego psa właściciel dba także o zdrowie innych ludzi. Naprawdę nie warto żałować kilkunastu złotych na szczepienie. W przypadku dużych problemów finansowych warto zwrócić się o pomoc do przedstawicieli gminy lub miasta. Z pewnością znajduje się tam ktoś odpowiedzialny za zwierzęta, kto podpowie, jak można sfinansować szczepienie. Troska o szczepienie psa przeciwko wściekliźnie jest wyrazem odpowiedzialności za swojego zwierzaka i za wszystkich mieszkańców, którzy mogą spotkać się z tym psem.
Jeżeli człowiek zostanie pogryziony przez psa i nie ma pewności, czy pies ten był zaszczepiony przeciwko wściekliźnie, trzeba przyjąć serię zastrzyków. Zawsze istnieje ryzyko, że doszło do zarażenia wścieklizną, chociaż ostatni taki przypadek miał w Polsce miejsce wiele lat temu. Jeśli więc człowiek zostanie pogryziony przez psa, natychmiast trzeba udać się do lekarza, aby przyjąć szczepienie przeciwko tężcowi oraz aby lekarz mógł wdrożyć profilaktykę wścieklizny. Nie wolno lekceważyć pogryzienia przez psa, nawet jeśli u psa tego nie zaobserwowano charakterystycznych objawów zachorowania na wściekliznę. Do takich objawów należy oczywiście ślinotok i piana wokół pyska. Każdy pies może być nosicielem wścieklizny i warto o tym pamiętać. Odłożenie wizyty u lekarza na później może mieć bardzo złe konsekwencje. Niestety, jeśli u człowieka wystąpią pierwsze objawy zakażenia wścieklizną, jest już zdecydowanie za późno na interwencję lekarską. Medycyna pozostaje bezsilna wobec tej choroby, do tej pory nie wynaleziono skutecznego lekarstwa. Wścieklizna u ludzi jest więc chorobą śmiertelną. Szczepienie po pogryzieniu przez psa ma za zadanie nie dopuścić do zachorowania. Niestety, nie istnieją domowe sposoby na wściekliznę. Lekarze pracujący na szpitalnym oddziale ratunkowym doskonale wiedzą, jak zaopiekować się pacjentem, który został pogryziony przez psa. Idealnie, jeśli istnieje możliwość ustalenia, czy zwierzę było szczepione. Czasami jednak nie ma takiej możliwości i z taką ewentualnością także trzeba się pogodzić. Rana po ugryzieniu może krwawić i trudno się goić. Warto więc w takiej sytuacji stosować się ściśle do wszelkich zaleceń lekarskich, aby jak najszybciej poradzić sobie z tym problemem.
Odpowiedzialny właściciel
Odpowiedzialny właściciel dba o swojego zwierzaka zawsze i wszędzie. Szczególnie poważnie należy podejść do wszystkich wizyt u weterynarza. Kiedy coś w zachowaniu zwierzaka się zmienia, trzeba natychmiast umówić się na wizytę, aby skonsultować swoje podejrzenia ze specjalistą. Nie chodzi tylko o możliwość zachorowania na wściekliznę, ale też o różne inne choroby, która szybko można rozpoznać i wyleczyć. Odpowiedzialny właściciel nie zapomina o szczepieniach swojego zwierzaka. Obowiązkowe coroczne szczepienie na wściekliznę jest oczywiście bardzo ważne, istnieją jednak także inne choroby, którym można zapobiec poprzez systematyczne szczepienia psa. Zadanie właściciela jest także to, aby ochronić mienie, zdrowie i życie innych ludzi przed skutkami zachowania swojego czworonoga. Każdemu właścicielowi wydaje się, że potrafi świetnie zapanować nad swoim zwierzakiem. Prawda jednak często okazuje się zupełnie inna. Pies wyrywa się ze smyczy, a jeżeli wcześniej nie został założony kaganiec, pies może po prostu kogoś ugryźć lub bardzo mocno wystraszyć. W miejscach publicznych zgodnie z prawem pies musi być wyprowadzany w kagańcu i na smyczy. Jeśli właściciel uchyla się od tego obowiązku, można wezwać policję, która pouczy właściciela albo ukarze go mandatem karnym. Warto, aby społeczeństwo podchodziło poważnie do obowiązującego prawa. Nierzadko dochodzi do takiej sytuacji, że sfora psów zaatakowała dziecko, które czekało na przystanku w drodze do szkoły. Gdyby społeczeństwo szybciej reagowało na psy biegające bez smyczy i bez kagańca, bez żadnego nadzoru, takich wypadków z pewnością byłoby o wiele mniej. Tymczasem jeśli ktoś na wsi odważy się zgłosić taką sytuację, że pies wałęsa się bez opieki właściciela, bez smyczy i kagańca, często stosowany jest wobec takiej osoby ostracyzm społeczny, wykluczenie z grona znajomych. Ludzie powinni mieć większą świadomość tego, że pies stanowi poważne zagrożenie. Jeśli pies biega bez opieki, łatwo może zarazić się wścieklizną na przykład od lisów w pobliskim lesie. Objawy wścieklizny u człowieka łatwo można pomylić z objawami infekcji, na przykład grypy. Początkowe objawy, takie jak gorączka, złe samopoczucie, nudności, ból głowy to objawy wielu chorób i nie każdy powiąże je od razu ze wścieklizną.
Oby na świecie było coraz więcej odpowiedzialnych właścicieli, którzy poważnie podchodzą do obowiązków związanych z posiadaniem zwierzęcia. Zakup zwierzęcia, adopcja zwierzaka, przygarnięcie go pod swój dach to na pewno zwiastun wielu pięknych chwil. Jednak opieka nad psem lub kotem to także trudne chwile, wizyty u weterynarza, które są kosztowne, wymagają czasu i zaangażowania. Nierzadko trzeba będzie zrezygnować z pracy, żeby zająć się zwierzakiem. Trzeba mieć tego świadomość jeszcze przed wzięciem czworonoga do domu. Z psem jest tak samo jak z człowiekiem, można się do niego przywiązać, kochać go całym sercem, ponosić koszty związane z jego życiem, chorobami. Z pewnością brakuje odpowiedniej edukacji związanej z odpowiedzialnością za zwierzęta. Wydaje się, że każda osoba, która chce przygarnąć zwierzę, powinna mieć chociaż podstawową wiedzę na temat chorób, jakie mogą wystąpić u tego zwierzęcia. Jeśli weterynarz widzi, że właściciel nie jest osobą odpowiedzialną, powinien zareagować. Istnieją instytucje pozarządowe, które bardzo troszczą się o dobro czworonogów. Takie zwierzę zawsze może być umieszczone na przykład w domu tymczasowym, w którym poczeka na lepszego właściciela. Zawsze kluczem do sukcesu jest odpowiedzialne i rozważne podchodzenie do swoich obowiązków. Jeśli chodzi o zdrowie, odpowiedzialność ma szczególne znaczenie. Zaniedbania w opiece nad swoim zwierzęciem mogą mieć wiele negatywnych skutków, które odczuje nie tylko właściciel, ale także inni ludzie lub ich zwierzęta. W razie jakichkolwiek wątpliwości najlepiej skonsultować się z weterynarzem zamiast szukać informacji na własną rękę, na przykład w Internecie. Dobrze jest oczywiście znaleźć samodzielnie podstawowe informacje, ale żeby je potwierdzić, konieczna będzie wizyta u specjalisty. Każdy pies i kot z pewnością będzie bardzo wdzięczny swojemu właścicielowi za odpowiednią opiekę.
Czy szczepienie psa na wściekliznę jest obowiązkowe?
Tak, szczepienie psa na wściekliznę jest w Polsce obowiązkowe.
Czy możne wyleczyć wściekliznę u psa?
Niestety wścieklizna u psa jest chorobę nieuleczalną.