Border collie linienie
Psy z krótką, półdługą i długą sierścią zawsze linieją w konkretnych porach roku znacznie intensywniej, a w pozostałych minimalnie. Jeżeli utrata okrywy włosowej jest zbyt obfita poza naturalnymi okresami, należy szukać przyczyn i zapobiec im. Może to być spowodowane np. chorobami zwierzęcia lub jego osłabieniem albo złą dietą psa. Z reguły border collie linienie ma dwa razy do roku i nie wymaga zbytniej pielęgnacji okrywy włosa poza czesaniem jej i myciem.
Co to jest linienie i czy można mu zapobiec?
Linienie występuje u wielu gatunków zwierząt. Jest to okresowe pozbywanie się sierści, skóry, naskórka, pancerza lub piór. Proces ten ma na celu zrzucenie martwej okrywy, by na jej miejsce pojawiła się nowa.
U owadów linienie odbywa się poprzez całkowite wyjście stawonoga z poprzedniego ciała. Wygląda to tak, jakby rozebrał się z powłoki, która pokrywała całe jego ciało łącznie z głową i oczami. Bardzo dobrze tę anomalię widać u motyli.
Podobnie dzieje się u węży. U płazów skóra linieje płatami. Wszystko to odbywa się dlatego, że okrywy nie rozciągają się, a zwierzę wciąż rośnie. Linienie pozwala na zatem osobnikowi urosnąć.
Pisklęta pierwszą okrywę mają z puchu. Gubią go w trakcie dorastania. Na jego miejscu pojawiają się pióra. Linienie u dorosłych ptaków pojawia się w okresie godowym. Samce przybierają inne upierzenie, aby przypodobać się samicy.
Psy i koty linieją ze względu na zmiany pór roku, gdy następuje duża zmiana temperatur. Nie każdy pies, który ma sierść, linieje. Są rasy, które prawie w ogóle nie gubią sierści, np. maltańczyk, pudel, york i inne, które wymagają strzyżenia.
Naturalnemu linieniu zapobiec się nie da. O taki stan zadbała sama natura, by zwierzęta mogły dostosowywać się do warunków życia, czyli mają uwarunkowane to genetycznie. Tak samo jest u border collie.
Ponieważ jego pierwotne przeznaczenie zmuszało psa do przebywania na dworze bez względu na warunki atmosferyczne. Wiosną zrzucał grube futro zimowe, przybierając lżejszą okrywę letnią. Jesienią gubił sierść letnią i zarastał zimową.
Tak dzieje się również w obecnych czasach. Trzymany jest jednak w domach, a nie na halach. Z tego powodu należy psa czesać, by przyspieszyć proces linienia i zapobiec inwazji sierści rozrzuconej po całym domu.
Unikniemy w ten sposób uciążliwego odkurzania dywanów i tapicerki meblowej. Znikną też niepożądane fruwające pojedyncze psie włosy, osiadające niepostrzeżenie na talerzach z posiłkami lub w filiżankach z herbatą itp.
Owczarek pracujący poza okresem wymiany futra gubi sierść przez cały rok, ale w minimalnych ilościach. Istnieją jednak przyczyny, które wywołują obfite linienie również w innych miesiącach. Dotyczy to przede wszystkim suk.
Takiemu dodatkowemu silniejszemu linieniu łatwo zapobiec poprzez odpowiednią suplementację, ale jeżeli ten stan ma podłoże chorobowe, należy zasięgnąć porady u weterynarza. Być może będzie konieczne leczenie, aczkolwiek czasami wystarczy zmiana trybu życia zwierzaka.
Kiedy psy border collie linieją?
Ta rasa psów linieje nie tylko w okresach wiosenno jesiennych, ale także, gdy pies dorasta. Szczeniaki po urodzeniu dostają zamiast sierści puszek. Są wtedy bardzo milutkimi puchatymi malcami.
Gdy zaczną dojrzewać, puszek zacznie z nich odpadać, a na jego miejsce pojawiać się będzie sierść właściwa, czyli włos okrywowy oraz mięciutki krótszy włos zwany podszerstkiem. Ten drugi ma za zadanie chronić zwierzaka przed zimnem.
Pies border collie najsilniej linieje dwa razy w roku. Wiosną oraz jesienią. W tym czasie wymaga on od nas troskliwszego zadbania o jego futrzaną okrywę. Ten stan zwykle trwa 2-3 tygodnie. W pozostałych okresach sierść wypada nieznacznie każdego dnia.
Stany depresyjne są bardzo częstą przyczyną łysienia bordera. Oczywiście dzieje się to u osobników zaniedbanych uczuciowo. Jeżeli trafi się mu pan, który wziął bordera collie tylko dla jego pięknego wyglądu i jest mu obojętne, by psiak był szczęśliwy, może dojść nawet do samookaleczania się zwierzęcia.
Owczarek pracujący pozostawiony sam na sam w domu na bardzo długie godziny, z tęsknoty nie tylko robi bałagan w pokojach. Zaczyna intensywnie się wylizywać, drapać, ciąć zębami swoją sierść i wyrywać ją.
Zadbajmy zatem o dobre samopoczucie pupila podczas naszej nieobecności. Może to być towarzystwo drugiego psa lub kota, z którym będzie mógł się pobawić, czy przytulić. Ewentualnie poszukać kogoś zaufanego, kto zajmie się borderem podczas naszego pobytu w pracy.
Gdy suka linieje po cieczce, to jest to naturalny objaw. Przyczyny należy upatrywać w dużym skoku hormonów, które z czasem się unormują. Można jednak poradzić się lekarza weterynarii, który podpowie, jak w takich przypadkach postępować.
Obfitego linienia możemy spodziewać się u suki także wtedy, gdy urodziła młode i karmi je własnym mlekiem. Jej organizm jest wówczas bardzo osłabiony, gdyż wszystko, co najlepsze oddaje szczeniakom. Odpowiednia suplementacja powinna zażegnać problem.
Linienie suki karmiącej może być również podyktowane nadmierną troską o młode, lęk o swój miot, jego bezpieczeństwo. Warto zadbać o spokój matki i pozwolić jej wychowywać młode bez zbędnych wizyt znajomych, którzy koniecznie chcieliby zajrzeć do kojca.
Należy zaznaczyć, iż border collie trzymany w ciepłych domach nie dostaje na zimę tak bardzo grubego futra, jak jego brat, który spędza zimę na halach. Linienie zatem u niego będzie nieco mniejsze.
Dla pedantycznej pani domu dobrą wiadomością jest fakt, iż sierść bordera collie łatwo zbierze odkurzacz. Włos bowiem jest miękki, nie przywiera do tapicerki meblowej, koców ani dywanu.
Z ubrań łatwo zebrać sierść za pomocą rolki z lepcem. Z odzieży dżinsowej wystarczy strzepnąć ręką.
Chorobowe przyczyny nadmiernego wypadania sierści
Jeżeli pojawiają się anomalie w linieniu, musimy sięgnąć głębiej, by móc rozpoznać, dlaczego tak się dzieje. Chorobowe linienie różni się od naturalnego natężeniem i okresem występowania. Sierść wypada bardzo intensywnie, doprowadzając niekiedy do plackowatego łysienia.
Futro wychodzi całymi kłębami, ukazując gołą skórę.
Zdarza się, że border collie gubi sierść, gdyż jest uczulony na pewne kosmetyki pielęgnacyjne, których używamy podczas kąpieli psa. Mogą to być również niektóre pokarmy i obroże przeciw insektom. Zbyt silnie nasączone owadobójczym preparatem lub źle noszone mogą mieć wpływ na wypadanie sierści na karku i szyi psa. Może taki stan pojawić się, gdy pies stale nosi obrożę odstraszającą kleszcze. Brak jest wówczas dostępu powietrza do części skóry, którą zakrywa obroża. Nieprzepuszczalna warstwa gumy czyni miejsce pozbawione filtracji powietrza. Upalne dni dodatkowo ją nagrzewają, odparzając skórę. Jeżeli obroża dodatkowo nabierze wilgoci, wówczas bardzo łatwo o stan zapalny pod jej paskiem.
Pojawiają się tam miejsca bez sierści a w późniejszym stadium rany i owrzodzenia. Pies, czując swędzenie i ból, będzie dodatkowo rozjątrzał ranę, drapiąc się w szyję i kark bardzo intensywnie.
Obroża przeciw insektom powinna być zakładana pupilowi tylko na spacer i do biegania po podwórku zagrożonym inwazją kleszczy. Nie warto pozostawiać jej na szyi psa bez powodu.
Zwykła obroża i szelki również są w stanie doprowadzić do zapaleń skóry i wypadania sierści. Jeżeli pies nosi obrożę non stop, może się pod nią rozwinąć grzybica i inne choroby skórne.
Obecność pcheł, wszołów lub wesz wymusza u psa gryzienie skóry i drapanie jej. Z tego powodu również może nastąpić linienie w miejscach, do których pies mógł dostać się zębami lub pazurami. Do walki z pchłami warto użyć preparatów w kroplach, które aplikuje się na kark zwierzaka.
Duży wpływ na łysienie mają zaburzenia hormonalne. Suki z zaburzeniami jajników będą miały utratę sierści na ogonie. Samce natomiast tracą sierść na brzuchu, gdy wystąpią u nich nieprawidłowości w pracy jąder. Pomocne w takich przypadkach będzie leczenie hormonalne.
Jeżeli border collie zacznie intensywnie linieć na tułowiu, prawdopodobnie boryka się on z zaburzeniami pracy nadnerczy. Gdy do łysienia dołącza się nadmierne tycie, należy podejrzewać wadliwą pracę tarczycy.
Gdy na wyliniałej skórze pojawiają się dodatkowo krostki i strupy, będzie to oznaczało zakażenie przez bakterie z rodziny gronkowców. Wszelkie objawy chorobowe związane z nadmiernym linieniem i łysieniem winny być zbadane przez weterynarza.
Prawidłowe i natychmiastowe leczenie, czasami z uprzednimi badaniami laboratoryjnymi, szybko mogą przynieść naszemu pupilowi ulgę w cierpieniu.
Patogennym zachowaniem psa jest wyrywanie sobie sierści bez podłoża bakteryjnego. Przyczyną takiego stanu może być nadmierny stres u psa.
Warto poratować wówczas zwierzaka podsunięciem mu pod nos feromonów, jakie wydzielała matka, gdy był szczeniakiem. Nasączone nimi posłanie w jego legowisku lub założona specjalna obroża z zapachem psiej matki mogą okazać się bardzo pomocne.
W skrajniejszych przypadkach lękowych lub innych depresyjnych będzie trzeba zastosować leczenie farmakologiczne. Bywa, że wystarczy większa uwaga ze strony właściciela, by objawy zaczęły się cofać. Pies bardzo źle znosi samotność i brak czułych gestów ze strony właściciela.
Pielęgnacja psa Border Collie podczas intensywnego linienia
Bez względu na to, czy linienie jest naturalne, czy też nie, należy martwą sierść usuwać ze skóry czworonoga. Do wyczesywania martwych włosów futra używamy przyborów fryzjerskich.
Gdy problem jest chorobowy, dodajemy przepisane przez lekarza weterynarii leki oraz suplementy. Czasami wystarczy zmienić lub urozmaicić dietę pupila. Zastąpić bardziej dopasowaną do psów aktywnych.
Do czesania są przeznaczone specjalne szczotki i grzebienie oraz rękawice, zbierające martwą sierść z futra. Wybór narzędzia należy dostosować do długości okrywy włosowej psa.
Owczarek z długą sierścią powinien być czesany szczotką drucianą, natomiast przy sierści półdługiej wystarczy szczotka z włosiem naturalnym. Do rozczesywania kołtunów za uszami i na portkach warto wybrać grzebień.
Czesanie zaczynamy od końcówek włosa, ciągnąc grzebień w dół. W ten sposób sukcesywnie będziemy pozbywać się kolejnych warstw zlepionej sierści, sięgając grzebieniem coraz wyżej.
Szczeniaki również muszą być czesane. Do ich miękkiego puchu potrzebna jest szczotka o miękkim włosiu, najlepiej naturalnym. Czesanie szczeniaka pozwoli przyzwyczaić pupila do tego typu pielęgnacji.
Ważne, aby zabiegi te robić delikatnie, by pies kojarzył sobie ten fakt jako przyjemny, a nie przykry obowiązek. Dzięki temu pupil zawsze pozwoli na czesanie i nie będzie przed tym się bronić.
Wyczesywanie sierści powinno być regularne, przynajmniej raz w tygodniu przez cały rok, a w okresie intensywnego linienia częściej. Pamiętając naturę border collie, każde zabiegi, którym pies musi się poddać, winny być nagradzane. Oczywiście po ich zakończeniu.
Chcąc wyczesać jedynie martwą sierść (bez wyrywania zdrowej), należy nabyć specjalne preparaty zmiękczające okrywę włosową border collie. Spryskanie sierści takim preparatem i odczekanie kilku minut, zanim zaczniemy zwierzaka czesać, zapobiegnie wyrywaniu zdrowych włosów.
Kąpiele pomagają w wymywaniu liniejącego podszerstka. Jednak wskazana ilość kąpieli w ciągu roku to zaledwie cztery. Częstsze mycie doprowadza do wysuszenia skóry i zaburzenia gospodarki łojotokowej.
Zbyt częste kąpiele doprowadzają do przesuszenia skóry. Sierść stanie się niemiła w dotyku (szorstka) i matowa, bez połysku.
Ponieważ bordery lubią czasem wytarzać się w odchodach innych psów, wówczas kąpiel jest nieodzowna. Szczególnie pies lubi nakładać tę niecodzienną “odżywkę” na kark i przy uszach. W takim wypadku należy wymyć psu tylko szyję i sierść przy uszach z dodatkiem szarego mydła.
Po spacerze w deszczu border z pewnością będzie miał przybrudzony brzuch i łapy. Czasami wilgotny stary ręcznik nie wystarczy, gdy błoto bardzo się “wgryzie” i pozlepia sierść. Pomoże minimalna kąpiel ze skierowanym strumieniem z prysznica wyłącznie na brzuch i łapy.
Karma i suplementy na zdrową sierść
Karma karmie nierówna. Jeżeli zdecydowaliśmy się na posiadanie bordera collie, powinniśmy zadbać o pokarm dla psa z najwyższej półki. Dzięki temu pupil będzie prawidłowo odżywiony, co będzie widoczne na jego zdrowo lśniącej sierści.
Źle dobrana karma może spowodować u psa matową sierść, bez połysku, ostrą lub łamliwą, a także być przyczyną linienia. Wywoływać może także zaburzenia ze strony układu pokarmowego (biegunki, zaparcia, alergie i inne dolegliwości). Może również wpływać na zachowanie się czworonoga.
Brak wszystkich niezbędnych składników odżywczych to prosta droga do powstawania chorób u zwierzaka. Ilość i skład pożywienia winna się zmieniać według wieku psa i jego płci oraz trybu życia (aktywność).
Border collie jako pies pasterski dostawał surowe mięso bez jakiegokolwiek przetworzenia. Upolowany ptak zostawał zjedzony razem z wnętrznościami, piórami i kośćmi. To samo dotyczyło złapanego na obiad zająca. Wówczas pies też wszystko zjadał łącznie z sierścią długouchego.
Będąc tego świadomym, powinniśmy zapewnić psu pokarm jak najbardziej zbliżony do tego, jaki by jadł, gdyby sam mógł polować. Podawanie zatem psu wyłącznie pokarmu pochodzenia zwierzęcego ze sklepu jest niewystarczające.
Musi on otrzymywać również inne niezbędne dodatki: pazury, kości, sierść, pióra oraz warzywa i zieleninę. W sklepach mięsnych nie ma piór ani sierści, a kurze łapki rzadko się pojawiają na stoisku drobiowym.
Te składniki są wykorzystywane od razu do produkcji karmy dla psów i kotów i tam powinniśmy szukać kompleksowego zestawu żywności dla naszego bordera. Najbardziej odpowiednie to te, które noszą nazwę barf.
To surowe mielone mięso wraz z wszystkimi niezbędnymi dodatkami. Są porcjowane i mrożone. Mamy zatem od razu gotowy posiłek dla swego zwierzaka. Do ścierania zębów warto podać psu surowe kości wołowe.
Absolutnie nie można dawać zwierzakowi gotowanych kości drobiowych, które są częstą przyczyną podrażnienia lub przedziurawienia przełyku, żołądka, jelit. Surowe jednak są dozwolone.
W sytuacji, gdy wyjeżdżamy z psem na urlop, warto zaopatrzyć pupila w wysokiej jakości suchą karmę. Wówczas konieczna jest dodatkowa porcja wody. Na kilkudniowy wypad poza miasto przyda się mokra karma dla psa.
Jeżeli mimo naszych usilnych starań sierść nie wygląda najlepiej, będzie to oznaczać, że pies potrzebuje dodatkowego wspomagacza. Znajdziemy go w suplementach i odżywkach dla psa.
W skład suplementów na zdrową sierść wchodzi beta-karoten, witaminy z grupy B, cynk i inne substancje. Mają one na celu poprawić wygląd włosa, by stał się błyszczący o zdrowym kolorycie. Zapobiegają też nadmiernemu linieniu zwierzaka.
Ilość jednorazowej aplikacji należy dostosować do wielkości psa. Wszystko powinno być wyszczególnione na opakowaniu. Zwróćmy uwagę, na ile kilogramów zwierzęcia przypada jedna tabletka.
Dla orientacji: dorosła suka border collie waży 12-18 kg, natomiast pies 15-20 kg.
W sprawie suplementacji należy skontaktować się z weterynarzem, by nie przedobrzyć. Niekontrolowane podawanie odżywek i suplementów może odnieść odwrotny skutek od zamierzonego. Jednym z objawów może być tycie pupila.