Jak nauczyć border collie podstawowych komend?
Twój pupil z pewnością czeka na nadejście wiosny z niecierpliwością daleko przewyższającą Twoją. Chociaż krajobraz za oknem jest tak zimowy, jak to tylko możliwe, to kalendarz jasno wskazuje, że tak naprawdę wiosna jest już tuż – tuż! Nadchodzące wielkimi krokami cieplejsze dni oznaczają również rozpoczęcie okresu coraz dłuższych spacerów. A cóż może być bardziej ekscytujące dla psa niż spacer? To nie tylko okazja do załatwienia potrzeb fizjologicznych. Przechadzka z opiekunem jest również czasem eksploracji i znaczenia terenu, spotkań z psimi i ludzkimi przyjaciółmi, a przede wszystkim zacieśniania relacji pomiędzy Tobą a Twoim psem. Aby wypełniać te wszystkie funkcje, spacer musi być przyjemny i bezpieczny zarówno dla Twojego pupila, jak i dla Ciebie. Kluczowe znaczenie dla jakości spaceru ma podjęcie fundamentalnej decyzji, czy smycz będzie przyczepiona do szelek, czy do obroży.
Szelki czy obroża?
Gdyby psy mogły same o tym decydować, to obroże szybko zniknęłyby nie tylko z ich szyi, ale także z półek sklepów zoologicznych. Szelki są o wiele lepiej dopasowane do psiego ciała i znacznie wygodniejsze dla naszych czworonożnych przyjaciół. Każda obroża uciska szyję psa, powodując większy lub mniejszy dyskomfort. Co gorsza, wyprowadzanie psa na smyczy przymocowanej do obroży może doprowadzić do powstania u niego problemów ze zdrowiem. Wszelkie napinanie smyczy (zarówno nasze szarpanie, gdy chcemy wymusić posłuszeństwo naszego pupila, jak i jego “ciągnięcie” smyczy poprzez gwałtowne manewry), powoduje zaciskanie się obroży na psiej szyi. To zaś oznacza nacisk na naczynia krwionośne, kręgosłup szyjny i tchawicę. W przypadku zadziałania z dużą siłą może to doprowadzić do poważnych obrażeń, a nawet śmierci psa (do takich sytuacji wbrew pozorom dość łatwo może dojść w przypadku psów mniejszych ras). Nawet jednak stosunkowo niewielki nacisk na szyję, ale stosowany stale w dłuższym okresie czasu, może oddziaływać negatywnie na zdrowie i dobrostan naszego czworonożnego przyjaciela.
Jak bardzo wyprowadzanie psa w obroży może nadszarpnąć jego zdrowie udowodniły w 1992 roku badania przeprowadzone przez szwedzkiego badacza, Andersa Hallgrena. Hallgren przebadał 400 psów; 252 spośród nich miało problemy z kręgosłupem. Aż 78% psów z tej grupy, określonych przez właścicieli jako agresywne lub nadaktywne, miało urazy kręgosłupa szyjnego. Urazy, które – jak dowiodły badania weterynaryjne – powstały na skutek szarpania smyczą mocowaną przez właścicieli do obroży.
Co więcej, omawiane studium Hallgrena jednoznacznie dowiodło, że:
- uszkodzenia kręgów szyjnych powodowały u badanych psów przewlekłe zespoły bólowe,
- stale cierpiące czworonogi rozwijały zespoły zachowań agresywnych i unikających, etykietowane następnie przez ich opiekunów jako “niegrzeczność”. A im bardziej pies był niegrzeczny, tym bardziej był dyscyplinowany przez właściciela…
Badania Halllgrena stały się przełomem w naszym postrzeganiu obroży i wywołały rosnącą popularyzację szelek. Trend zamiany obroży na uprząż spacerową stale pogłębiają nowe badania naukowe, obrazujące skalę możliwych szkód, jakie Twojemu pupilowi może wyrządzić noszenie obroży.
Wymieńmy teraz hasłowo najistotniejsze z nich.
Jak obroża może skrzywdzić Twojego czworonożnego przyjaciela?
Ciągnięcie psa na smyczy za szyję może wywołać:
- urazy przełyku,
- uszkodzenia tchawicy,
- przewlekłe problemy z tarczycą,
- wypadnięcie krążków szyjnych,
- powstawanie groźnych dla życia zatorów w tętnicach szyjnych,
- problemy z oczami (szczególnie nasilone u ras wielkogłowych),
- porażenia nerwów ramiennych i przedramiennych,
- urazy mięśni, stawów i ścięgien w szyi,
- stres, złość i frustrację psa, skutkujące niechęcią do spacerów i do opiekuna.
Obroże są szczególnie niebezpieczne dla małych ras psów (np. yorki, jamniki) oraz dla ras dynamicznych i aktywnych – takich jak border collie.
Na pytanie: “Szelki czy obroża?” w przypadku owczarków szkockich jest więc tylko jedna odpowiedź: szelki!
“No dobrze, a więc szelki… Tylko jakie? W sklepie zoologicznym są ich całe regały!”
To pytanie zadało sobie zapewne w tym momencie wielu naszych czytelników. Odpowiedź na nie jest, co oczywiste, bardziej złożona niż na pytanie kończące poprzednią sekcję. Właściwe dobranie szelek, dostosowanych do budowy i biomechaniki psa, a dzięki temu zapewniających mu komfort, jest dość trudne. Tymczasem źle dopasowane szelki mogą zaszkodzić naszym pupilom niemal równie mocno, co obroża. Szelki o nieodpowiednim rozmiarze poważnie ograniczają swobodę ruchu psa, co prowadzi do obciążeń i napięć w całym jego ciele. Wiele typów szelek opiera się na mięśniach i miejscach ich przyczepu do kości; ciasne zapięcie szelek może więc powodować miejscowe bóle. Problem ten jest szczególnie nasilony w przypadku szczeniąt, u których źle dobrane szelki mogą powodować nawet zniekształcenia ich dopiero rozwijającego się układu kostnego.
Które modele szelek należy więc wybierać, a których unikać?
Szelki – podział
W polskich sklepach zoologicznych jest sprzedawanych pięć rodzajów tego akcesorium spacerowego:
- Szelki o trójkątnym kształcie – są bardzo wygodne do wkładania i zdejmowania (co czyni je jednym z najpopularniejszych typów uprzęży spacerowych), ale poważnie ograniczają mobilność łopatki i stawu ramiennego.
- Szelki opierające się na klatce piersiowej (przykładem są szelki norweskie, potocznie zwane „norwegami”) – ich wadą jest to, że przy każdym wykroku uciskają mięśnie klatki piersiowej i staw ramienny.
- Szelki treningowe („halti harness”) – składają się z wymyślnego systemu pasków i sznurków. Ich zadaniem jest oduczenie psa chodzenia na napiętej smyczy. Kiedy czworonóg ciągnie za smycz, to jego głowa jest automatyczne szarpana przez uprząż do dołu. Inne paski zaciskają się pod pachami, praktycznie go unieruchamiając. Producenci tego typu uprzęży usiłują reklamować je jako świetne narzędzie do “bezstresowej” nauki chodzenia na smyczy. Większość weterynarzy ma jednak całkowicie odmienne zdanie na ten temat. Uprząż treningowa niczego psa nie uczy – jest to metoda awersyjna, podobna w istocie do obroży i podobnie jak ona negatywnie oddziałująca na kręgosłup szyjny i stawy ramienne.
- Szelki typu guard (potocznie “guardy”) – jedyny rodzaj dostępnych na rynku uprzęży, który cieszy się całkowitą aprobatą zooterapeutów. Guardy składają się z dwóch pasków (jednego na brzuchu i drugiego na plecach), połączonych dwoma pasami poprzecznymi. Ich oparciem są wyłącznie tkanki miękkie, a nie szkielet psa. W przeciwieństwie do innych typów szelek, nie uciskają ani kręgosłupa, ani mostka. Równomiernie rozkładają nacisk i umożliwiają swobodny ruch obu przednich łap. Dodatkową zaletą guardów jest to, że nawet najbardziej lękliwym psom nie jest łatwo wyplątać się z tego rodzaju uprzęży.
- Guardy z dodatkowym pasem – ten wariant uprzęży typu guard ma jeszcze dodatkowy, szerszy pas od strony brzucha, rozdwajający się na kształt litery Y. Te szelki są szczególnie polecane psom z tendencją do ciągnięcia i przedstawicielom ras brachycefalicznych, ze względu na to, że niemal w ogóle nie uciskają szyi psa.
Jak widać z powyższej listy, najlepszym wyborem dla Twojego border collie będzie więc uprząż typu guard lub guard z dodatkowym pasem. Tu dochodzimy do następnej ważnej kwestii – a mianowicie dopasowania uprzęży do rozmiarów naszego psa. Szelki muszą nie tylko być szelkami właściwego typu – muszą też być szelkami o dopasowanym rozmiarze.
Jaki rozmiar szelek dla border collie?
Nie ma jednego, uniwersalnego rozmiaru uprzęży, odpowiedniego dla wszystkich owczarków szkockich. Nawet psy należące do tej samej rasy różnią się przecież rozmiarami i szczegółami anatomii; border collie nie są tu wyjątkiem.
Pytanie: “Jaki rozmiar szelek dla border collie?” powinno więc raczej brzmieć: “Jaki rozmiar szelek będzie najlepszy dla mojego pupila?”.
Aby odpowiedzieć na to pytanie, dokładnie zmierz swojego psa i zanotuj wyniki.
Kluczowe wymiary, które musisz znać, to:
- Obwód obręczy barkowej (tu będzie przebiegał pierwszy pas uprzęży typu guard);
- Obwód najszerszego miejsca na klatce piersiowej naszego pupila (tu będzie przebiegał drugi pas uprzęży);
- Odległość pomiędzy obręczą barkową a najszerszym miejscem na klatce piersiowej na grzbiecie (trzeci, górny pasek, biegnący wzdłuż ciała psa);
- Odległość pomiędzy obręczą barkową a najszerszym miejscem na klatce piersiowej na brzuchu w wypadku uprzęży typu guard z dodatkowym, Y-kształtnym pasem.
Do każdego z wymienionych wymiarów należy dodać przynajmniej kilka centymetrów, aby szelki zbytnio nie uciskały naszego pupila. Luz nie może być jednak za duży – inaczej nasz owczarek będzie się w nich plątał, albo nawet będzie się w stanie z nich wyswobodzić. Najlepszym rozwiązaniem przy dobieraniu szelek będzie zabranie naszego pupila ze sobą do sklepu, tak, aby szelki przymierzyć jeszcze przed zakupem. Chociaż kluczem do dobrania uprzęży jest zmierzenie kluczowych wymiarów Twojego czworonożnego pupila, podamy w tym miejscu orientacyjne rozmiary szelek dla rasy border collie.
Większość producentów adresuje do psów tej rasy uprzęże w rozmiarze L (dla psów o wadze 15,5 kg do 40 kg). Odpowiednie wymiary dla szelek typu guard w wypadku owczarka szkockiego to:
- 44 – 64 cm dla obręczy barkowej,
- 62 – 92 cm dla obręczy piersiowej,
- 14 cm dla paska górnego (plecowego),
- 24 – 30 cm dla paska dolnego (mostkowego).
Dobierając uprząż, należy zwrócić uwagę nie tylko na jej rozmiary, ale też na szerokość jej pasków. Paski zbyt wąskie będą wpijały się w ciało psa, powodując bolesne otarcia i wypadanie sierści w miejscach ucisku. W wypadku border collie polecaną przez weterynarzy szerokością są 3 – 4 cm. Bardzo dobrym pomysłem będzie zdecydowanie się na szelki z regulacją, zamiast modelu klasycznego uprzęży. Nasz owczarek zawsze może schudnąć lub przytyć, a w tych wypadkach możliwość drobnej korekty rozmiaru może być zbawienna dla niego i dla naszego portfela. Regulując rozmiary już posiadanych szelek, unikniemy konieczności zakupu nowej uprzęży.
Z jakich materiałów powinny być wykonane szelki?
Poszukując najlepszej uprzęży dla swojego czworonożnego przyjaciela, zauważyłeś na pewno, że szelki różnią się od siebie nie tylko rozmiarami, ale także materiałami, z których zostały wykonane. Czy materiał, z którego wykonane zostały szelki, ma znaczenie dla Twojego psa? Oczywiście! Ty przecież również, wybierając ubranie, zwracasz uwagę na materiał, z którego jest ono wykonane. Większość uprzęży jest szyta z nylonu, skóry, sztucznej skóry i różnego rodzaju tworzyw sztucznych w typie plastików. Każdy z tych materiałów może być samodzielnym tworzywem uprzęży, bądź mogą one być połączone w różne mieszanki. Sztuką jest wybranie szelek wykonanych z materiałów wysokiej jakości, solidnych i trwałych. Ważnymi cechami dobrej uprzęży jest też miękkość i zdolność szybkiego schnięcia. Decydując się na konkretny materiał, powinniśmy sprawdzić, czy nie będzie on powodował uczuleń u naszego pupila. Skóra naszego przyjaciela powinna swobodnie oddychać w szelkach. Jednym z najlepszych rozwiązań będą więc szelki z naturalnej skóry lub ze skóry sztucznej. Należy unikać uprzęży, wykonanych z tworzyw sztucznych, bądź z materiałów, zawierających dużą ilość plastików. W razie wątpliwości powinniśmy skonsultować wybór szelek z weterynarzem i obsługą sklepu zoologicznego.
Na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę przy wyborze szelek?
Ciekawą opcją jest rezygnacja z kupna szelek na rzecz ich… uszycia! Na polskim rynku istnieją firmy, które specjalizują się w szyciu uprzęży spacerowych na miarę. Takie szelki będą idealnie dopasowane do Twojego pupila. Zlecając uszycie szelek, masz również pełną kontrolę nad jakością użytych do tego materiałów. Co ważne dla wielu właścicieli, masz też decydujący wpływ na estetykę uprzęży Twojego border collie. Możesz wybrać na nią wzory i kolory, jakie tylko zapragniesz! Jeśli ze względów finansowych (lub jakichkolwiek innych) nie możesz pozwolić sobie na zamówienie szytych na miarę szelek, to powinieneś wybrać w sklepie zoologicznym model uprzęży z regulacją. Pisaliśmy o tej opcji już w sekcji poprzedniej czytanego przez Ciebie artykułu. Zasady dobierania uprzęży z regulacją są dwie. Pierwsza z nich brzmi: im większa możliwość regulacji, tym lepiej. Natomiast druga to zadbanie o to, aby ostatecznie wybrany egzemplarz uprzęży miał punkty regulacji rozmieszczone symetrycznie, po obu stronach ciała naszego pupila. W przeciwnym wypadku szelki będą wciąż przesuwać się w czasie noszenia.
Jak sprawdzić, czy szelki nie są zbyt ciasne? Wsuń palec między materiał a skórę psa. Jeśli możesz to zrobić bez problemu, to oznacza, że szelki pasują idealnie!
Czy szczenięta też mogą nosić szelki?
Jak najbardziej! Jeśli Twój border collie wciąż nie wyrósł z okresu szczenięctwa, to bynajmniej nie oznacza to, że nie możesz wyprowadzać go na spacer w uprzęży! Szelki typu guard – pod warunkiem, że są dobrze dobrane -są doskonałym wyborem również dla szczeniąt owczarka szkockiego. Zasady doboru szelek dla psiego dziecka są takie same, jak w wypadku psa dorosłego. Należy jedynie pamiętać o tym, że szczenię rośnie szybko. Jego szelki należy na bieżąco dopasowywać do jego zmieniających się rozmiarów. Oznacza to, że przed osiągnięciem dorosłości będziesz musiał kilka razy wymienić uprząż szczeniaka na większą. W szelkach z regulacją można zmieniać rozmiar bocznych pasków, natomiast rzadko istnieje w nich możliwość wydłużenia paska grzbietowego. Tymczasem za krótki pasek grzbietowy wymusi na szczenięciu przyjmowanie nienaturalnej, wygiętej pozycji, co może doprowadzić do deformacji jego rozwijającego się kręgosłupa.
Szelki dla border collie – kwestia ceny…
Ile kosztują uprzęże spacerowe dla owczarków szkockich? Trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Mnogość producentów tego typu akcesoriów spacerowych i wielość oferowanych przez każdego z nich modeli sprawia, że trudno wskazać tu nie tylko konkretne kwoty, ale nawet orientacyjne przedziały. Zwłaszcza, jeśli chce się uniknąć wymieniania nazw marek, co ze względu na niereklamowy charakter czytanego przez Ciebie artykułu staramy się uczynić. Najkrótszą, a zarazem najlepiej oddającą sytuację estymacją będzie więc wskazanie, że dobrej jakości szelki dla border collie kosztują w sklepie zoologicznym od 115 do 150 zł. W Internecie można znaleźć okazję tańszego zakupu. Rozwiązaniem może też być kupno szelek używanych. W wypadku szycia uprzęży w pracowni krawieckiej na zamówienie nie da się podać nawet orientacyjnych przedziałów. Ceny w takich wypadkach są ustalane indywidualnie między krawcem a jego klientem i pozostają tajemnicą handlową zakładu, świadczącego usługę.
To koniec naszego poradnika o tym, jakie szelki spacerowe powinieneś wybrać dla swojego border collie. Mamy nadzieję, że zachęciliśmy Cię do wyboru tego bezsprzecznie najkorzystniejszego dla Twojego owczarka rozwiązania! Pamiętaj jedynie o tym, że nieważne, jak bardzo Ty i Twój pupil polubicie Wasze pierwsze wspólne szelki, to powinieneś je i tak zdejmować zaraz po zakończeniu spaceru. Chociaż uprząż nie przeszkadza psu w ruchu, to na pewno nie będzie wygodna podczas odpoczynku w domu!